Opis forum
Zajżałem na kartę "przetargi" na stronie WSO i odrazu zorbiło mi się weselej
http://www.wso.wroc.pl/przetargi/SIWZ_S … 4_2008.doc
Ostatnio edytowany przez Jedker (2008-08-02 14:18:02)
Offline
Nie chcę zapeszać lub zbędnie chwalić kuchni w szkole, ale serwują tam genialne obiady. W dniu egzaminów wybuliłem te 10,60 na obiad i spodziewałem się grochówki z bułką, a dostałem do wyboru zupę szczawiową/barszcz czerwony i smażona ryba/rolada z wołowiny w sosie, z ziemniakami i surówką. Do tego sok jabłkowy i kubek kefiru. Smakowało prześwietnie, prawie jak u mamy
I podchorąży z 3 roku chwalił szkolne jedzenie
Offline
Offline
nie chce was martwić, ale podchorazowie nas straszyli, że jak kucharze maja dobry dzień, to jedzenie jest co najwyżej zjadliwe;pp wiec juz nie wiem co myslec;pp Albo nas tylko straszyli, albo kucharze miali własnie na egzaminach same dobre dni;DD
Offline
podejrzewam, ze na egzaminie to musieli sie pochwalic jaedlem przed ludzmi, a co jedzenia, to znajomy mi mowil, ze jest nawet zjadliwe i wysokokaloryczne a to chyba w zasadzie najwarzniejsze
Offline